

31 sierpnia mija 60 lat od śmierci na obczyźnie (w Londynie) generała Felicjana Sławoja Składkowskiego. W dwudziestoleciu międzywojennym Składkowski piastował bardzo ważne stanowiska w państwie. Przede wszystkim był zasłużonym wojskowym i lekarzem o specjalności chirurga i ginekologa. Jako polityk pełnił funkcje Ministra Spraw Wewnętrznych, a potem - aż do wybuchu II wojny światowej - premiera. Ze względu na sytuację, w jakiej znalazła się Polska we wrześniu 1939 roku oraz okoliczności wybuchu II wojny postawa generała jako premiera była bardzo źle i jednostronnie oceniana. Okrzyknięto go nawet winnym klęski wrześniowej. Z kolei po II wojnie postać Składkowskiego jako sanacyjnego polityka oddanego Piłsudskiemu była przez władze komunistyczne wymazywana z naszej historii. Na szczęście wszystkie te nieprzychylne opinie ulegają radykalnym zmianom.
W mieszkańcach Pomiechówka, szczególnie tych starszych, postać generała budzi jak najlepsze skojarzenia. Śmiało można powiedzieć, że wraz z żoną – Francuzką Germaine (Żermeną) byli dobroczyńcami naszej miejscowości. Przede wszystkim przyczynili się do budowy okazałego budynku pomiechowskiej szkoły. Składkowski poprzez parcelację majątku Brody doprowadził do rozwoju Pomiechówka nie tylko poprzez powiększenie miejscowości, lecz również poprzez rozwój gospodarczy. Na nowych działkach budowano domy. Trzeba było grodzić i wykonywać wiele prac, które dawały zatrudnienie, ale to nie wszystko. Składkowscy byli dobrymi, pomocnymi ludźmi. Ona - organizatorka kolonii i festynów, on - w każdej chwili gotowy do pomocy. Przy cegłach, na polu, jak trzeba kogoś podwieźć. Dlatego całe szczęście, że o postaci generała mówi się i pisze coraz lepiej. Jak o kimś znaczącym, ważnym, wartym naszej pamięci.
Jako uzupełnienie tego tekstu proponujemy bogato opisany życiorys i wiele zgromadzonych materiałów na wciąż powstającej stronie o historii Pomiechówka https://historiapomiechowka.pl/slawoj-skladkowski/